Gospodarka wojenna XX wiek
PIASTOWIE, CHRZEST POLSKI I POCZ�TKI PA�STWA POLSKIEGO
Historia Polski i Brazylii
Polub nas na Facebook'u
ekiosk.pl

Mówią Wieki 4/2024

tylko
8.50 zł

DOSTʘPNE NA:
Win, iPad, Android

pobierz obrazy

RATUJMY ZABYTKI TECHNIKI Z URSUSA

Adam Maciejewski


RATUJMY ZABYTKI TECHNIKI Z URSUSA

W ręce kolekcjonerów, nawet za granicą, może trafić kilkadziesiąt eksponatów przyfabrycznego muzeum dawnych Zakładów Mechanicznych Ursus. Na sprzedaż wystawiła je państwowa spółka Polski Holding Obronny (PHO). Jest wielce prawdopodobne, że w pogoni za zyskiem poważnie uszczupli zbiory zabytków techniki w Polsce.

 

Jak wynika z ogłoszenia zamieszczonego w prasie przez PHO, do kupienia są:   pamiątkowe medale i odznaki, puchary, kroniki, sztandary, zdjęcia, gazety i filmy zakładów Ursus. W skład kolekcji wchodzą także: stacjonarne silniki spalinowe jedno, dwu, trzy i czterosuwowe z lat 1907-1920, produkowany przed drugą wojną światową polski motocykl Sokół 1000, pierwszy ciągnik rolniczy zwany Ciągówką (z 1922 roku) oraz wiele modeli powojennych ciągników.

Przejęciem kolekcji jest zainteresowany Urząd Dzielnicy Ursus, ale nie ma na to ani środków, ani miejsca, w którym mógłby eksponować zbiory. Rzeczniczka prasowa urzędu Agnieszka Wall wyjaśnia, że władze dzielnicy gdy w maju 2011 roku dowiedziały się o planie sprzedaży kolekcji, starały się o wsparcie finansowe w różnych urzędach centralnych. Niestety, nie uzyskały go, a PHO w lutym 2014 roku opublikował ogłoszenie o sprzedaży. Zgromadzone w muzeum eksponaty stanowią fragment historii materialnej regionu i kraju, która w istotnym stopniu wpłynęła nie tylko na upowszechnianie postępu technicznego, ale także na procesy i przemiany społeczne. Odbyliśmy wiele spotkań i rozmów, niestety żadne ze starań nie przyniosły efektu. Władze Dzielnicy są żywo zainteresowane przejęciem zbiorów muzeum,  udostępnieniem ich i nadal szukają możliwości zrealizowania tych zamierzeń - informuje Agnieszka Wall.

 25_09_2014_11_38_09.jpg

Ciągnik Ursus C-325 produkowany od lat sześćdziesiątych XX - wieku. Fot Adam Maciejewski


MINISTERSTWA UMYWAJĄ RĘCE

Zamiar spieniężenia liczących czasem ponad 100 lat unikatowych maszyn Ursusa nie stanowi problemu dla Ministerstwa Skarbu Państwa, posiadającego 85 proc. udziałów PHO i nadzorującego jego działalność proc. w kapitale tej spółki. Z informacji biura prasowe MSP wynika, że celem działalności statutowej spółki Polski Holding Obronny nie jest udostępnianie i propagowanie eksponatów, które stanowią źródło historii dziejów Ursusa. Ogłoszenie o ich sprzedaży rzekomo miało wzbudzić zainteresowanie instytucji mogących przejąć je pod opiekę i zapewnić dalszą publiczną dostępność kolekcji.

Dlaczego państwowy właściciel chce sprzedać zabytki, nie martwiąc się o to, dokąd trafią? Zdaniem resortu skarbu nieodpłatne przekazanie zbiorów Muzeum Historii Ursusa (np. Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy władzom dzielnicy) mogłoby zostać uznane jako działanie na szkodę spółki, bowiem celem prowadzenia działalności gospodarczej przez PHO jest osiąganie korzyści ekonomicznych. Spółka podjęła rozmowy z władzami Ursusa, jednak oczekiwała zapłaty za oddanie eksponatów - według rzeczniczki urzędu dzielnicy była to kwota ok. 1,2 mln zł.

Zamiar sprzedaży przez państwową spółkę wiekowych maszyn o wielkiej wartości muzealnej nie wzbudził też zainteresowania urzędników MKiDN. Według informacji uzyskanych w centrum informacyjnym resortu zbiory z Ursusa formalnie są własnością prywatną: Właściciel zbiorów nie uzgodnił regulaminu muzeum z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zatem nie mogą one być traktowane jako zbiory muzeum w rozumieniu ustawy z dnia 21 listopada 1996 r. o muzeach. Z tego względu tylko ich właściciel może podejmować decyzje co do losu posiadanych przez siebie eksponatów, uwzględniwszy oczywiście zapisy Ustawy o Ochronie zabytków i Opiece nad Zabytkami. Zbiory nie są więc traktowane jako muzealia wpisane do ksiąg inwentarzowych i nie są chronione przed wywozem.

Zdaniem Roberta Pasiecznego, kierownika działu edukacji, informacji i wydawnictw Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów (NIMOZ), jeżeli pojazdy i maszyny z Ursusa mają ponad 50 lat i wartość każdego przekracza 32 tys. zł, będą musiały otrzymać ministerialne pozwolenie na stały wywóz zagranicę. Zastrzegł, że jeśli pojazdy są wyceniane poniżej tej kwoty, to ich wywóz może odbyć się na podstawie innych dokumentów, np. faktury VAT lub wyceny eksperta. Wydaje się, że działając zgodnie z prawem, nie mamy tu zbytniego pola manewru. Można jeszcze zwrócić uwagę mazowieckiego konserwatora zabytków, że bez pozwolenia ministra kultury nie można wywozić kolekcji o znaczeniu historycznym, których wartość przekracza 16 tys. zł. Bez wątpienia zbiór muzeum to kolekcja o znaczeniu historycznym, ale jeżeli ulegnie rozproszeniu, to trudno będzie to wyłapać - uważa Pasieczny.

 

LATA ŚWIETNOŚCI, LATA UPADKU

Zakłady Mechaniczne Ursus powstały w 1893 roku jako „Towarzystwo Udziałowe Specyalnej Fabryki Armatur”. Początkowo mieściły się przy ul. Skierniewickiej w Warszawie. W 1902 roku akcjonariusze podjęli decyzję o rozbudowie zakładu i rozszerzeniu produkcji o silniki spalinowe. Wtedy też wprowadzono znak firmowy - stylizowane koło zębate z trzema literami skrótu imienia Ursus. Dekadę później fabryka była głównym producentem silników spalinowych w Królestwie Polskim i jedynym ich dostawcą dla cesarstwa rosyjskiego.

W 1920 roku przedsiębiorstwo przekształcono w Fabrykę Silników i Traktorów „Ursus”. Pierwszy traktor tej marki zjechał z taśmy dwa lata później. W latach 1923-1927 na terenach podwarszawskiej wsi Czechowice, obecnej dzielnicy Warszawy Ursus, wybudowano od podstaw fabrykę samochodów i metalurgiczną. Zakłady podjęły produkcję ciężarówek i autobusów.

W 1930 roku ZM „Ursus” SA zostały włączone do Państwowych Zakładów Inżynierii (PZInż). Wytwarzano w nich m.in. czołgi ciągniki artyleryjskie, silniki i podwozia na licencji szwajcarskiej firmy Saurer do samochodów ciężarowych i autobusów.

Po drugiej wojnie światowej, w 1946 roku władze Polski Ludowej podjęły decyzję o rozpoczęciu produkcji ciągników rolniczych. Pierwszy ciągnik zjechał z taśmy montażowej w Ursusie w 1947 roku. Rok później utworzono przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Zakłady Mechaniczne „Ursus”. W 1958 roku Ursusie rozpoczęto seryjną produkcję jednoosiowego ciągnika ogrodniczego Ursus C-308. Dwa lata później do rolników trafił ciągnik Ursus C-325, który wytwarzano aż do 1993 roku.

W efekcie transformacji ustrojowej po 1989 roku przedsiębiorstwo podupadło. Nie pomogły restrukturyzacje i przekształcenia własnościowe. Hale fabryczne w Ursusie wystawiono na sprzedaż. Niestety, wraz z cennymi zabytkami techniki przechowywanymi w ich wnętrzach. Czy znajdzie się ktoś, kto je uratuje przez rozproszeniem i - być może - wywiezieniem za granicę?

Adam Maciejewski

 

DLA CHCĄCYCH ZWIEDZIĆ MUZEUM HISTORII URSUSA

Muzeum Historii Ursusa działa na terenie dawnych ZM Ursus (ul. Posag 7, Panien 8a). Jest czynne od poniedziałku do soboty, wstęp bezpłatny.
Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja wizyty w Polskim Holdingu Obronnym -   Dział Nieruchomości, tel. 22 311 25 42 lub 22 634 40 18



Kalendarium

25 kwietnia 1333 : Koronacja Kazimierza Wielkiego na króla Polski.

Bieżący numer

15 kwiecień 2024
nr 4 (777)

Prenumerata  | Reklama  | Kontakt

Zamknij X

Błąd wczytywania.

Zamknij X